echo24 echo24
794
BLOG

Trick z „panami” był stały, tylko władze się zmieniały

echo24 echo24 PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 28


Dziś w trakcie sejmowej debaty nad odwołaniem marszałka Kuchcińskiego prezes Jarosław Kaczyński powiedział słynne już zdanie, cytuję: Jesteśmy ludzkimi panami, bo jesteśmy panami, w przeciwieństwie do niektórych…”

Mam nadzieję, że się to panu Prezesowi niechcący wypsnęło. Jeśli zaś zrobił to z premedytacją celem dowartościowania swojego zakompleksionego elektoratu???

Więc przypomnę teraz, co pisałem przed sześciu laty o elektoracie Platformy Obywatelskiej w notce pt. „Nabrani przez redaktora” – vide: http://salonowcy.salon24.pl/271686,nabrani-przez-redaktora, cytuję fragmenty:

„(…) Po upadku komuny wydawało się przez moment, że nastąpi odrodzenie prawdziwych polskich elit. Otóż nic bardziej złudnego, gdyż proces ten skutecznie storpedowała Gazeta Wyborcza (…). Mechanizm tej socjotechnicznej sztuczki polegał na utwierdzeniu elektoratu Platformy w poczuciu awansu społecznego.  

Mechanizm psychologiczny tej chytrej sztuczki jest następujący. Otóż, jeśli garbatemu powiedzieć, że się prosto trzyma, to, choć wie, że tak nie jest, chętnie w to uwierzy. Jeśli szarej myszce ktoś powie, że wygląda jak hollywoodzka gwiazda też się nie oprze pokusie uwierzenia w tę oczywistą nieprawdę. Podobnych przykładów można mnożyć wiele.

O ile sztuczka z „awansem społecznym prim” (tata 40/50) polegała na utwierdzeniu prostych i niewykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, to trik z „awansem społecznym bis” (po upadku komuny) polegał na utwierdzeniu ich już z grubsza okrzesanych i lepiej wykształconych wnuków w poczuciu, iż przynależą do grupy światlejszych i bardziej od reszty społeczeństwa postępowych ELIT. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim zaś próżność, pychę i kompleksy ludzi, których na swój prywatny użytek nazywam „intelektualnie nowobogackimi”.

Bezsprzecznie genialny redaktor Gazety Wyborczej doskonale znał odbierającą rozum magiczną moc utwierdzenia „nowobogackiego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do krajowej elity. Pan redaktor wiedział, że jak takiemu powie, że jest panem, to on nie dość, że w to głęboko uwierzy, to jeszcze będzie owego awansu bezkrytycznie bronił. Więcej, w obawie przed utratą nowego statusu wyróżniającego go ponad resztę społeczeństwa, taki delikwent zrobi dosłownie wszystko, byle się świat nie dowiedział, co sobą reprezentuje naprawdę. I tu moim zdaniem leży tajemnica irracjonalnie wysokich notowań rządzącej partii popieranej w znakomitej większości przez takich właśnie ludzi (…), koniec cytatu.

A może jest tak, że elektoraty Platformy i PIS-u jest tak samo łatwo w konia robić? Stąd właśnie parafraza Sztaudyngera w tytule.

Krzysztof Pasierbiewicz (Akademicki Klub Obywatelski (AKO) im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie)

Post Scriptum

Uważam, że Jarosław Kaczyński mówiąc o tych "panach" popełnił wielką gafę polityczną, gdyż powinien był przewidzieć takie właśnie reakcje, z posądzaniem o frazeologię nazistowską. Poza tym to powiedzenie o "panach" przylepi się do niego na długie lata, tak jak powiedzenie "rząd się sam wyżywi" do Urbana. Niestety pan Prezes dał się sprowokować, bo tylko tym tłumaczę to, co chlapnął. A notkę napisałem nie po to, żeby dowalać PIS-owi, lecz żeby przestrzec przed takimi wypowiedziami, gdyż panowie Lis et consortes tylko na takie gratki czekają.

Dlaczego tak uważam?

oto stosowny cytat prasowy:

“The leader of Poland's ruling party faced accusations that he used offensive and divisive language when he said Wednesday that members of his ruling party are "humane masters."

The language evoked a time when Polish society was divided between serfs and their masters, or lords. Some critics even said it was reminiscent of Nazi phraseology.

Jaroslaw Kaczynski made his comments Wednesday as he argued in parliament that his ruling Law and Justice party has behaved better during its time in power than the previous governing party, Civic Platform. He said his party leaders did not use force to solve a crisis in parliament in December even though they could have.

An opposition lawmaker sarcastically yelled to him: "Humane masters!"

Kaczynski replied: "We are humane masters because we are masters, unlike some others."

Civic Platform leader Grzegorz Schetyna said Kaczynski's words carried the "worst historical connections," implying notions of "a nation of masters and a master race."

Kaczynski, who heads a populist and nationalist party, has also caused controversy in the past with language considered divisive by his critics. He has called the Poles who protest his government "Poles of the worst sort."

In 2015 he warned that migrants arriving in Europe were dangerous because they carry "parasites and protozoa."

Some critics said Kaczynski's comment Wednesday reminded them of the kind of language used by the Nazis.

Tomasz Lis, the editor of Poland's Newsweek, asked on Twitter: "What's next? Das Herrenvolk? Uebermensch? Gott mit uns?"

Herrenvolk ("master race") and Uebermensch ("superman") were concepts central to Adolf Hitler's racist ideology. "Gott mit uns" ("God is with us") is an older Prussian expression also used by the Nazis." (By THE ASSOCIATED PRESS
WARSAW, Poland — Feb 22, 2017
, 2:07 PM ET)
”, koniec cytatu.


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka