Jeszcze nie przebrzmiały pogrzebowe dzwony, a już w programie Marcina Mellera chyba dla żartu nazwanym „Drugim Śniadaniem Mistrzów” para emememsów Mleczko i Materna przydawała sobie miru ambarasująco poufałym wspomnieniem Jego Dostojności Wojciecha Kilara.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ta kalecząca wrażliwość maniera rozpasanych w dużych miastach elementów napływowych z aspiracjami do krajowych elit...
Więc chciałbym uprzejmie przypomnieć wszystkim nowobogackim gwiazdkom i gwiazdorom salonu III RP brylującym co tydzień u pana Mellera, że elementarne poczucie obciachu obowiązuje nawet w TVN-nie.
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
Post Scriptum:
Gorąco zachęcam w wolnej chwili do lektury notek dopełniających przekaz powyższego napomnienia:
CAŁY KILAR
http://salonowcy.salon24.pl/313062,caly-kilar
OSTATNI PSIKUS WISŁAWY SZYMBORSKIEJ
http://salonowcy.salon24.pl/388122,ostatni-psikus-wislawy-szymborskiej
KRAKÓW OLAŁ POST-KOMUSZĄ SUBKULTURĘ TVN-u
http://salonowcy.salon24.pl/558286,krakow-olal-post-komusza-subkulture-tvn-u
LIS I MLECZKO W ZALEWIE OGÓRKOWEJ
http://salonowcy.salon24.pl/415413,lis-i-mleczko-w-zalewie-ogorkowej
SALON III RP
http://salonowcy.salon24.pl/376878,salon-iii-rp