echo24 echo24
1353
BLOG

KOZIOŁEK MATOŁEK

echo24 echo24 Rozmaitości Obserwuj notkę 29

 

Kiedy przeczytałem, że Pan Poseł Ludwik Dorn organizuje 3 czerwca przed Kancelarią Premiera Tuska pikietę, której celem będziezademonstrownie prawa do określania konstytucyjnego organu RP, jakim jest prezes Rady Ministrów, mianem „matoła”, miałem mieszane odczucia.
 
Dzisiaj oglądałem przez dłuższy czas transmisję z obrad Sejmu, gdzie odbywała się debata nad votum nieufności dla pani Minister Kopacz.
 
Jak tylko na mównicy pojawiał się ktoś z opozycji, pan Premier sprawiał wrażenie delikatnie mówiąc z lekka stukniętego facia.
To wiercił się na rządowej ławie jak nadpobudliwe dziecko, to znów udawał znudzonego do granic senności, to znów ostentacyjnie się odwracał od przemawiających, nie mówiąc już o tym, że zanosząc się od śmiechu pytlował na zmianę z ministrami Kopacz i Sikorskim kompletnie nie zważając na przemawiających posłów.
 
Patrząc na Premiera w Sejmie stawały mi przed oczami na przemian, a to sceny z „Koziołka Matołka” Kornela Makuszyńskiego, a to widziałem strojącego głupie miny literata Józia z gombrowiczowskiej „Ferdydurke”.
 
No i miarka się przebrała. Są granice arogancji władzy. Jeśli Premier Rządu Rzeczypospolitej w czasie obrad Sejmu robi sobie jaja z opozycji, to ja panie Premierze przejadę się 3 czerwca do Warszawy by wziąć udział w pikiecie Pana Posła Dorna.
 
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)
echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości