echo24 echo24
1086
BLOG

„Szubrawców należy już pozostawić szubrawcom” (???)

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 76

Wczoraj nie wytrzymałem już tego bezustannego ataku „totalnej opozycji” na wszystko, co robi nowa władza i w notce pt. „O czym wy za przeproszeniem pitolicie (???) (!!!)” (http://salonowcy.salon24.pl/714128,o-czym-wy-za-przeproszeniem-pitolicie ) „pojechałem ostro po bandzie” używając słów niezwyczajnie dosadnych, gdyż mnie po prostu poniosło.

Po opublikowaniu tego tekstu dostałem elektroniczny list od Przyjaciela, który odzywa się do mnie rzadko, ale zawsze w ważnych dla Polski chwilach. Zapytałem nadawcę, czy mogę ten list opublikować na swoim blogu. Zgodził się prosząc wszakże o nieujawnianie personaliów, więc cytuję Jego list w całości acz bez podpisu Autora:

Szanowny Panie Doktorze,

Czytam niemal wszystkie Pana felietony. Niektóre teksty to prawdziwe małe "arcydzieła". Szczerze gratuluję i proszę przyjąć moją wdzięczność.

Natomiast jest czymś ciekawym w tym wszystkim, co się w Polsce dzieje. Oni - cały szereg "złych" ludzi, chcą nas wciągnąć wdialog, zakładająca priori jego patologizację i wówczas uchodzi nam z uwagi przejrzysty świat wielkich celów i idei.

Przykładem jest tutaj Marszałek Józef Piłsudski, poszedł walczyć o Polskę, w  o wiele trudniejszym czasie, z garstką młodzieży strzeleckiej. Przyjmując walkę, zrezygnował zdialogu z ówczesnąelitą. Wniosek jest tutaj prosty, o tych szubrawcach szkoda pisać, bo:

1/ po pierwsze, mamy  do czynienia z prawdziwymi szubrawcami. Ta walka, jaką z nimi prowadziliśmy została zakończona totalnym zwycięstwem i wówczas była to właściwa taktyka. Okazała się ona skuteczna i doprowadziła nas do otwarcia ważnego procesu w naszych dziejach.

2/ po drugie, wektor naszej walki już musi zostać odwrócony. Sprawa szubrawców powinna zostać poniechana, ona jest już przeszłością. Albowiem dzisiaj chodzi o większe sprawy, konieczną kwestią jest otworzyć szeroki front dyskusji, na takie tematy, jak: podmiotowa organizacja państwa; prawo naturalne i jego implikacje; kluczowe problemy społeczeństwa obywatelskiego; geopolityczne położenie Polski a geopolityka; Miedzymorze - założenia strategii dla Polski itp itp.

3/ pisząc na te tematy lub tematy zbliżone musimy dostrzec nową orbitę problemów, przed którymi stoimy my Polacy  i elity intelektualne muszą przygotować rodaków, to jest jakaś ważna powinność wobec nich. Dzisiaj jest już nowy czas, wkroczyło na scenę życia politycznego nowe pokolenie. Ono nakreśla nowy horyzont i chcąc, czy też nie chcąc stanęło przed nowymi wyzwaniami, na jakie czekaliśmy od całych stuleci. A to z Bożą pomocą musi się udać. Dlatego też, to musimy dostrzec i w tę przestrzeń myśli politycznej musimy wejść. Tak uważam. Szubrawców należy już pozostawić szubrawcom.  Oni się nie zmienią, nawet tego nie potrafią zrobić. Tutaj w Warszawie na każdym kroku ich spotykałem w ostatnich latach i nadal ich spotykam. Na dziś, praktycznie zerwałem wszystkie z nimi kontakty.

4/ Potrzeba skonstruować,  coś w rodzaju grupy niezależnych publicystów - "Think tank", która  swoimi przemyśleniami podzieli się z rodakami, właśnie na te, czy też inne tematy. A tutaj jest tak wiele do zrobienia, aby w procesie oddolnym uzupełnić wiedzę rodaków i umocnić ich przekonania, a tym samy wzmocnić Prezydenta RP i Rząd Polski. Te dziejowe procesy, które się teraz dzieją muszą być opisywane  w sposób syntetyczny. I żeby  z tego coś dobrego wyszło, muszą być seminaria. Potem dopiero publicystyka.

5/ Zatem tym, niezależnie ile zrobi Pan Jarosław Kaczyński, z tych procesów już nie można zejść na tor przeciętności. Co do Pana Jarosława Kaczyńskiego, to jestem przekonany, że on je głęboko przemyślał. Podstawą  jest tutaj "mądrość, która zawsze zwycięża zło". Chodzi o tę mądrość, innymi słowy o przemyślenie tego wszystkiego, co jest zdrowe i objęte przez prawdę.

6/ Obaj myślimy tutaj podobnie, różni nas już tylko metodologia. Ta, którą biorę za własną, sprowadza się do tego, aby ze złem nie rozmawiać, bowiem ciekawsza jest prawda, która już blisko leży, gdzieś na linii horyzontu poznania.

Abymyśl i pióro Szanownego Pana nam służyło…”, koniec cytatu.

Przemyślałem uważnie ten list, co polecam wszystkim dotychczasowym i przyszłym Gościom mojego blogu i uznałem, że na ile pozwoli mi temperament i rogata dusza będę w przyszłej działalności blogerskiej mieć ten ważny przekaz na uwadze.

Ponieważ mój anonimowy Przyjaciel nie odpowie bezpośrednio na Państwa komentarze mam do Was gorącą prośbę byście zainicjowali szczerą dyskusję na temat rzeczonego apelu nie tylko ze mną, ale także między sobą.  Bo mój Przyjaciel poruszył bardzo ważny temat i z pewnością przeczyta Wasze opinie z należytą uwagą, a być może na nie pośrednio odpowie.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki)

 

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka