echo24 echo24
1165
BLOG

Polityka musi iść za bieżącą modą!

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 44

UWAGA! Ta notka jest tylko na pozór banalną!

Motto: Polityka musi podążać za bieżącą modą!

Jak sobie przypominam epokę chyba nie do końca minioną, kiedy komuniści nienawidzili „inności”, często myślę o radykalnych zwolennikach partii Jarosława Kaczyńskiego, których na prywatny użytek nazywam „ortodoksyjnymi pisowcami”.

Są to ludzie w wieku 60 Plus, a więc obywatele niezbywalnie zainfekowani komuszą mentalnością, którzy choć są wspaniałymi patriotami nienawidzą każdego, kto żyje, ubiera się mówi, pisze… inaczej niż oni by chcieli. Ich irracjonalnego na nasze czasy purytanizmu doświadczyłem wielokrotnie, jako bloger.

Bo ilekroć chciałem PIS-owi coś podpowiedzieć, w najlepszej wierze zaproponować jakieś nieszablonowe rozwiązanie, albo nie daj Boże skrytykować konstruktywnie, powtarzam konstruktywnie anachroniczną mentalność niektórych polityków PIS-u, ci właśnie „ortodoksyjni pisowcy” wylewali mi za każdym razem na głowę hektolitry pomyj i fekaliów, a ton ich komentarzy był odstręczająco nienawistny. Szczególnie jaskrawo to było widać na Naszych Blogach Niezależnej.pl, gdzie wieszam te same teksty, co na Salonie24.

I myślę, że najwyższa pora na głos powiedzieć, że tacy właśnie hamulcowi, jajogłowi „ortodoksyjni pisowcy” w drastyczny sposób psują wizerunek Prawa i Sprawiedliwości, szczególnie w oczach ludzi młodych.

Dlatego uważam, że Jarosław Kaczyński musi „odstarzyć” partię i pozbyć się takich ludzi z władz partyjnych, albo przynajmniej ich odsunąć od funkcji decyzyjnych. Mam na myśli takich działaczy jak Ryszard Terlecki, Adam Lipiński, Marek Kuchciński, pani profesor Pawłowicz et consortes.

Dlaczego?

Bo chcę, żeby PIS pozbył się wizerunku partii świętoszkowato purytańskiej i wygrał wysoko nadchodzące wybory, co ułatwiłoby panu Prezydentowi Andrzejowi Dudzie zostanie prezydentem wszystkich, a nie tylko połowy Polaków.

Pytacie, o co mi dokładnie chodzi?

Co ja Was będę nudził zawiłymi wywodami. Obejrzyjcie proszę ten filmowy fotoreportaż

https://www.youtube.com/watch?v=MxTVHQCHECk

Ów reportaż zaczyna się od jakże znamiennych i rewolucyjnych, jak na tamte czasy słów Franciszka Starowieyskiego:

"Wielkie przemiany w Polsce to festiwal młodzieży studenckiej w roku 1955. Wówczas po raz pierwszy tłumy młodzieży ze Wschodu i tłumy młodzieży z Zachodu razem rzuciły się na siebie i wymieniali zdania i doświadczenia seksualne. Do tego czasu straszny jakiś purytanizm był w Polsce, te panienki, straszliwe niedajki, które gdzieś tam uwierzyły w socjalistyczną cnotę...", koniec cytatu.

Krzysztof Pasierbiewicz (emerytowany nauczyciel akademicki)

 

 

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka