echo24 echo24
1941
BLOG

"Oda do skundlonego narodu"

echo24 echo24 Polityka Obserwuj notkę 68

W tych dniach baśniowy krakowski poeta Leszek Długosz napisał wiersz, który teraz pozwolę sobie zacytować:

PIĄTA  WIOSNA  
 
         Od tamtej wiosny, piąta już wiosna
         Tu przychodzi
         - Wciąż z  niezawodną  buchalterią. ..
         Relacje światła, ciepła, chlorofilu
         W sumie to jakoś się ułoży
         Przyloty ptaków, rzeki spławność
         Ilości bazi i przylaszczek
         Jakoś to zawsze zbilansuje  się
         Zaokrągli...
         - O reszcie milczmy.
         - Od tamtej wiosny jest oniemiałość
         Jest w  nas
         I pośród nas w tym kraju
         Cios co ugodził
         - Oścień co utkwił
         - Milczenie, strach
         - Fałsz który dławi
         Lepszy tu unik, głowa w piasek
         Lepsze to - nie mój problem
         Bezpieczniej - woda w usta
         - Polacy , nic się  nie stało!
                                 
 
         Za miskę  strawy?
         Za zdradę , za  łotrostwo  wciąż  bezkarne  
         Wszystko tu jasne
         Lepszy tu  knebel  z chocholej słomy
         - Co to za naród  z wypranym mózgiem  
         - Aż tak się boi?
         Ech współbratymcy, z wami mi dzielić
         Powietrze, mowę
         I  kłaść się  potem  w jedne  groby ?
 
         O wiosno, chluśnij, uderz
         Zielenią cierpką,  gorzką
         Niepowstrzymaną  
         Bo jeśli sami  milczą
         W tchórzostwie, albo w zmowie ?
         To niech usłyszą choćby, zatwardziali
         Z pradawnych
         I z  niedawnych  mogił:
         Myśmy się tego  po was  nie spodziewali...
         O Wiosno Piąta,
         Z nadzieją taką przychodź
         Z taką wiarą

 
                                                                     / kwiecień 2015/

Jak przed chwilą przeczytałem tę poruszającą Odę, natychmiast zadzwoniłem do Leszka z podziękowaniami.

Pogratulowałem mu odwagi.

Powiedziałem, że taki wiersz pisze się tylko raz w życiu i, że chyba sam Pan Bóg mu te słowa podyktował, bo naród który się sam nie szanuje, nie zasługuje by go inni szanowali.

On zaś, z tą jego ujmującą skromnością odpowiedział:

A kiedy miałem napisać, jak nie teraz

Cały Długosz!

Taki wiersz Leszek mógł stworzyć jedynie w Królewskim Mieście Krakowie, gdzie na Wawelskim Wzgórzu bije serce Polski. Dzięki mu za to przeogromne!

Krzysztof Pasierbiewicz (nauczyciel akademicki)

Post Scriptum

Jestem daleki od stwierdzenia, że wiem, co się stało w Smoleńsku.

Jednakże wciąż dręczy mnie pytanie, dlaczego tak pośpiesznie Donald Tusk oddał śledztwo Putinowi, a potem w skandaliczny sposób przeciągano dochodzenie, żeby zatrzeć ślady.

A jak patrzyłem z jakim szacunkiem odniesiono się do niedawnej katastrofy samolotu linii "Germanwings", z jakim pietyzmem potraktowano szczątki ofiar, jak imponujące było tempo dochodzenia przyczyn tego tragicznego wypadku,
- przypominając sobie jednocześnie -
jak Donald Tusk się zachowywał po katastrofie smoleńskiej, jak kłamała Ewa Kopacz, jak mataczyła komisja Millera razem z genarał Anodiną, jak minister Klich obrażał Polaków, jak potraktowano rodziny ofiar i smoleńskie wdowy, jak w czasie uroczystości pogrzebowych zausznicy rządu przed południem lali krokodyle łzy na trumny, by wieczorem w telewizji tłumaczyć ciemnemu ludowi, że to nierozważny Lech Kaczyński katastrofę spowodował,
- to z jednej strony płakać mi się chciało, a z drugiej pięści zaciskałem.

Dlatego dałem mojej notce, na własną odpowiedzialność, tak drastyczny tytuł. Lecz uważam, że na taki właśnie tytuł zasługuje naród, który się tym draństwom nie sprzeciwił.

 

Zobacz galerię zdjęć:

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka